wtorek, 3 lipca 2012

CACTUS FACTORIA. Rachunek na 4 osoby przed rabatem: 283 zł. Zniżka FoodieCard: 119 zł.

Hiszpania zwyciężyła w niedzielnym finale Euro 2012. Następnego dnia nie pozostało nam zatem nic innego jak odwiedzić restaurację Cactus Factoria na ul. Ślusarskiej 5 w Poznaniu, która serwuje kuchnię hiszpańsko-meksykańską z akcentami kuchni śródziemnomorskiej. Biesiadowaliśmy w czwórkę i jak jeden mąż wszyscy wyszliśmy pod wrażeniem tak smaków, jak i wielkości porcji oraz oryginalnej zastawy. A że pogoda dopisywała, to posiłek postanowiliśmy spożyć nie w samym lokalu, a w ogródku na jego tyłach :)


ZAMÓWIENIE

- Tatar wołowy x 2: 64 zł.
- Krem pomidorowy z musem Gorgonzola: 9 zł.
- Zupa "Kolorowe Szaleństwo": 9 zł.
- Camarones Fajitas - z krewetkami: 35 zł.
- Sola zapiekana z krewetkami: 43 zł.
- Kurczak Jalapeno: 35 zł.
- Żeberka w sosie winno-miodowym: 43 zł.
- Butelka białego wina "Albali Verdejo Blanco": 45 zł.

RACHUNEK

Całość rachunku: 283 zł. Zniżka FoodieCard: 119 zł. Do zapłaty: 164 zł.

WARUNKI RABATU FOODIECARD W CACTUS FACTORIA

- rabat obowiązuję w poniedziałki,
- konieczność rezerwacji telefonicznej,
- z rabatu na jednej karcie skorzystać może maksymalnie 6 osób,
- rabat nie obowiązuje na napoje.

Kliknij tutaj, aby obejrzeć profil Cactus Factoria na stronach FoodieCard.

2 komentarze:

  1. Cactus Factoria to i dla mnie zazwyczaj bardzo miłe doznanie kulinarne. Wpadałam tam czasami jeszcze zanim zostałam szczęśliwą posiadaczką FoodieCard. Teraz mogę dodatkowo płacić połowę tego, co zwykle :)
    Podczas ostatniej wizyty skusiłam się na zupę azteca i sepię z owocami morza - były mrożone, ale bardzo smaczne i w ogromnej ilości. Osoba, która mi towarzyszyła zamówiła tą samą zupę i pollo fajitas! Wszystko nam smakowało.
    Nie dałyśmy rady zjeść wszystkiego, ale przemiła pani kelnerka zapakowała nam jedzenie do domu. Myślę, że śmiało można polecić to miejsce.
    Pozdrawiam
    Anna W.

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja również z czystym sumieniem polecam restaurację Cactus Factoria. Odkąd stałem się szczęśliwym posiadaczem FoodieCard, bywam tam dość często i za każdym razem wychodzę zadowolony. Jedzenie bardzo smaczne, szczególnie zupa azteca i fajitas, deserów jeszcze nie miałem okazji spróbowac, poniewaz sycąca zupa w połączeniu z daniem głównym potrafią zaspokoić nawet największy głód. Wszystko ładnie i dość szybko podane, kelnerki bardzo miłe, zawsze uśmiechnięte i chętnie odpowiadają na zadawane pytania. Jedynym minusem są tu chyba tylko dość wygórowane ceny, no ale z rabatem 50% jak najbardziej można sobie pozwolić na wizytę w tym miejscu, nawet będąc niezbyt zamożnym studentem ;)
    Pozdrawiam,
    Jakub K.

    OdpowiedzUsuń